Serwisy prasowe i internetowe obiegła w zeszłym tygodniu wiadomość, że amerykańska malarka Georgia O'Keeffe (1887-1986) została najdroższą artystką wszech czasów, a namalowany przez nią obraz uzyskał na aukcji najwyższą cenę, jaką kiedykolwiek zapłacono za obraz namalowany przez kobietę. Jimson Weed / White Flower nr 1 sprzedano 20 listopada w Sotheby's w Nowym Jorku za 44,4 mln dolarów amerykańskich (ponad 148 mln PLN). Cena przekroczyła mniej więcej trzykrotnie optymistyczny szacunek 15 mln dolarów. Walka była bardzo zacięta, bo obraz licytowało aż siedem osób. Biały kwiat to piękny i symbolicznie "kobiecy" obraz – namalowany przez artystkę bieluń jest rośliną silnie toksyczną i niebezpieczną dla człowieka, a jednocześnie to delikatny i piękny kwiat, co podkreśla kontrast między łagodną bielą i mocnymi zieleniami oraz niebieskościami. Wcześniej obraz dwa razy był wystawiany na aukcjach, w 1987 roku został sprzedany za 990 tysięcy dolarów, a w 1994 roku za nieco ponad 1 milion. Poprzedni rekord aukcyjny dla dzieł sztuki stworzonych przez kobiety wynosił 11,9 mln USD i został ustanowiony przez Joan Mitchell w Christie's Nowym Jorku w maju 2014 roku, a wcześniejszy rekord aukcyjny obrazu Georgii O'Keeffe został osiągnięty w 2001 roku na aukcji w Christie's. Obraz Kalie z czerwonym anemonem z 1928 roku sprzedano wówczas za 6,2 dolarów (spodziewano się 2,5-3,5 mln). 44 miliony dolarów to oczywiście ogrom pieniędzy, ale o wiele mniej niż wynoszą aukcyjne rekordy artystów płci męskiej. Czy jest więc co świętować?
